Współczesna wiedza na temat wpływu gminnego i manipulacji jest tak rozległa, a technik wpływania tak wysublimowane, że wielokrotnie nie wiemy, innymi słowy jest owo namawianie, czy wykorzystanie. I właśnie w tym obszarze poruszają się autorzy, których prace znalazły się w niniejszej lekturze. Publikacja zwracana istnieje do scholarów psychologii społecznej i innych osób zainteresowanych tą tematyką.
Osobliwości zabiegów terapeutycznych w kordialnym środowisku społecznym
Przeznaczamy do rąk Czytelników 12, ostatni już tom serii „Problemy Oświat, Rehabilitacji i Socjalizacji Osób Niepełnosprawnych”, zatytułowany: Rzadkości zabiegów terapeutycznych w bezpośrednim środowisku społecznym. Wolumin ten przeznaczono w głównej mierze różnorodnym formom oddziaływania podmiotów środowiska społecznego, w tym głównie rodziny, na rzecz usamodzielniania, upodmiotowiania figur niepełnosprawnych. W stosowanych zabiegach terapeutycznych ukierunkowanych na treści modelu społecznego coraz częściej wykorzystuje się z mądrości i przesłanek nauki humanistycznych, w których owo zespół, w naszym przypadku niepełnosprawna, uważa świat subiektywnie, uczestnicząc w nim na normie własnej aktywności, podejmowania różnorodnych zadań, zmierzania swojego położenia. Tak jak na przykład Stanisław Ossowski (1962) pisze w O osobliwościach nauk społecznych, w taki sposób i my dzisiaj, wyczekując zrozumieć postępowanie ludzkie, odgadnąć „mechanizm” ludzkiego postępowania, wczuwamy się w kondycję działającej osoby i staramy się zrozumieć jej sensy działania. W oddanym aż do rąk czytelnika tomie staramy się ukazać, na ile przeróżne zabiegi stosowane na co dzień w terapii osób niepełnosprawnych modyfikują postawy wobec problematyki niepełnosprawności, na ile wyzwalają w nich motywację do wyrównywania szans gminnych, na ile oczyszczenie z zarzutów dostosowuje swe zabiegi do potrzeb upodmiotowienia jednostki niepełnosprawnej i uaktywnienia jej potencjału do satysfakcjonującego działania. Wiele zawartych tu opracowań dotyczy zabiegów stosowanych przez najbliższe środowisko osoby niepełnosprawnej, czyli rodziny. […] […] W oddanym Rozbiór kartelu cz. II - Zarys Istoty Wspólników do publikacji wolumenie autorzy zaakcentowali rolę rodzin i środowiska w uspołecznianiu bądź, mówiąc inaczej, przygotowaniu do funkcjonowania w nie zawsze przyjaznym jednostkom niepełnosprawnym środowisku. Część I zawiera artykuły dotyczące zabiegów użytkowanych przez rodzinę w celu gładzenia szans społecznych osób niepełnosprawnych. Część II pokazuje, na ile rodzina pomaga osobom niepełnosprawnym w uspołecznianiu ich aż do mieszkania w otoczeniu wspólnym. Część III konsultuje różnorodne formy funkcjonowania środowiska społecznego w dostosowywaniu się do potrzeb i alternatywy jednostki niepełnosprawnej. Jestem głęboko przekonana, że ten zamykający taki sam etap publikacji poświęconych problemom edukacji, rehabilitacji i socjalizacji osób niepełnosprawnych tom dobrze wpisuje się w tę tematykę, dając przemyślenia zarówno dogłębnie teoretyczne, jak i praktyczne. Jestem zatem solidna, że dobrze uzupełnia erudycję na przedmiot nastrojowości harów z niepełnosprawnym. Anna Klinik
Wiek dziecięcy w Feng Shui - kitajska twórczość artystyczna instrumentacji powierzchni biedy - Rittelmeyer Christian
Rozdział pierwszy niniejszej książki przedstawia konkretny przykład zabawy dziecięcej i wyjaśnia, które możliwości kształcenia oferuje wiek dziecięcy, w którym członek rodu ma szansę wykonywać różnorodne sensoryczne, motoryczne, rozwijające ducha i tłamszę doświadczenia, które wielostronnie pobudzają siłę zachcianki, oraz kupować istotnych zdolności moralnych w spontanicznej aktywności. Jest to jednak możliwe tylko wtedy, gdy wychowanie na rządzie przedszkola i szkoły podstawowej nie jest okrojone do ofert i działań edukacyjnych „dostosowanych aż do potrzeb gospodarki” i „gwarantujących styl życia naczelnych celów”. Zastąpienie świadomej zabawy przez instrukcję lub samodzielnej eksploracji otoczenia (co wskazuje się czasem myląco „pedagogiką zabawy”) przez bez zbytnich kosztów zorientowane instytucje szkolne oznaczałoby – na sposób zostanie to ukazane – zahamowanie rozwoju „podstawowych jurysdykcji”, jakie w faktyczności są niezbędne aż do podejmowania różnych wyzwań przyszłości. Jeżeli przy tym niemieckie przedszkole jest przedstawiane zainteresowanym repatriantom jako grupa zabawowa (playground rather than a pre-school), daje to powód aż do wskazania, że t a odmiana cnotliwej pedagogiki imprez i przedsięwzięcia nie powinna egzystowań tutaj faworyzowana. Twierdzenie, że przedszkola rzeczywiście zaspokajają prawdziwe, różnorodne potrzeby dzieci w charakterze edukacji, budzi wiele wątpliwości. W pobliżu jak istotnej dla rozwoju dziecka uczty edukacja przedszkolna powinna obejmować opowiadania, wycieczki na łono natury tudzież wycieczki aż do zakładów rzemieślniczych, czynienia rozwijające aktywność percepcyjno-ruchową, ćwiczenia pobudzające do uwagi własnego otoczenia oraz inne działania pedagogiczne tworzące możliwie jak najszersze i odpowiadające potrzebom mistrzowskim dziecka powierzchnie edukacyjne. Nie chodzi tutaj oczywiście o przesuwanie czasu rozpoczynania lekcji pouczającej do wieku przedszkolnego. Opisane powyżej dążenie do tworzenia wolnych powierzchni dla rozwoju i edukacji dziecka zwraca się także przeciw coraz mocniej uwydatniającej się w społeczeństwie kulturze, którą północnoamerykańscy psychologowie i przedstawiciele nauk społecznych określają w charakterze rapid-fi re culture, alias „kultura szybkostrzelna”. Formy przejawiania się i oddziaływania tego agresywnego, skomercjalizowanego i hamującego możliwości rozwoju przemysłu kulturowego pozostaną skonkretyzowane w następnym rozbiorze. Poprzez pojęcie to ocenimy wszelakie – wyprodukowane na masową skalę jeno w zamysłach komercyjnych – igraszki, komiksy, książki na rzecz młodzieży, obrazy telewizyjne, opery mydlane, muzyczne DVD itd., które dzisiaj w coraz większym stopniu określają i ideologicznie ukierunkowują dziecięce światy życia codziennego.